Ceny paliw wędrują drobnymi kroczkami sukcesywnie w górę! Polówką śmigam już rok, specjalnie się nie psuje, więc postanowiłem zainwestować w instalację LPG. Podszedłem do sprawy jak do inwestycji, bo przecież różnica w cenie gaz/benzyna po pewnym okresie czasu się zwróci. Potem to już powiedzmy "czysty zysk", choć nigdy nic nie wiadomo jak będą się kształtowały ceny paliw na rynku. Na początku przekopałem internet w poszukiwaniu opinii jak sprawuje się na gazie silnik, który jest w mojej Polówce - recenzje w większości były pozytywne, więc stwierdziłem że u mnie tez będzie OK. Kolejny krok to znalezienie odpowiedniego wykonawcy instalacji. Po wstępnym rozeznaniu i zebraniu opinii oraz cen w lokalnych zakładach montujących instalacje gazowe wybrałem tę wg mnie najbardziej rozsądną jeśli chodzi o zadowolenie klientów. Cena przy takiej inwestycji odgrywa drugoplanowa rolę, bo lepiej mieć solidnie wykonaną instalację niż później tracić nerwy i czas na poprawki lub inne akcje wynikające z niesolidnego założenia instalacji. Auto zostało oddane i odebrane po tygodniu, z racji wyjazdu nie spieszyło mi się więc z góry zapowiedziałem żeby się nie śpieszyli ;)
Polo po "zabiegu" jeździ dobrze zarówno na gazie jak i na benzynie. Oby tak dalej...
Wkrótce małe podsumowanie po przejechaniu 1000 km na LPG.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz